modlitwa strażaka

Gdy obowiązek wezwie mnie tam wszędzie, gdzie się pali,

Ty mi, o Panie siłę daj, bym życie ludzkie ocalił.

Pozwól, niech dziecko póki czas z płomieni cało wyniosę,

Przerażonego starca daj ustrzec przed okrutnym losem.

Daj Panie czujność, abym mógł najsłabszy usłyszeć krzyk,

Daj sprawność i przytomność, bym ugasił pożar w mig.

Swe powołanie pełnić chcę i wszystko z siebie dać,

Sąsiadów, bliźnich w biedzie strzec i o ich mienie dbać.

A jeśli taka wola Twa, bym życie dał w ofierze,

Ty bliskich mych w opiece miej, o to Cię proszę szczerze.